W Terebiniu doszło do pożaru stodoły, w wyniku którego policjanci z Posterunku Policji w Werbkowicach zatrzymali 36-letniego mężczyznę odpowiedzialnego za to zdarzenie. Złapany na gorącym uczynku, wyszedł z płonącego budynku z zapalniczką w ręku. Sprawca został osadzony w policyjnym areszcie i usłyszał już zarzuty, a sąd nałożył na niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru.
Pożar stodoły miał miejsce w miniony weekend, a zgłoszenie o zdarzeniu otrzymali policjanci z Werbkowic. Natychmiast udali się na miejsce, aby ocenić sytuację oraz zareagować na zagrożenie. Ogień objął drewniany budynek, jednak w środku nie było ludzi, co wykluczyło zagrożenie życia. Policjanci, wspólnie z sąsiadami, zabezpieczyli ciągnik rolniczy i inne sprzęty, aby uratować dobytek przed żywiołem.
Na miejscu pożaru funkcjonariusze dostrzegli mężczyznę, który przyznał się do podpalenia stodoły. Jego wyjaśnienia jednak były chaotyczne i nieprzekonujące. Jak wynika z wcześniejszych informacji, sprawca był już karany za podobne czyny. Po zebraniu dowodów i postawieniu zarzutów, materiał przekazano do sądu, który zdecydował o nałożeniu środka zabezpieczającego. Sprawa pozostaje pod obserwacją lokalnych władz.
Źródło: Policja Hrubieszów
Oceń: Podpalacz zatrzymany po pożarze stodoły w Terebiniu
Zobacz Także
